Mamy bardzo smutną wiadomość – nasz kochany Puszek odszedł dziś za Tęczowy Most. Był cudownym, najgrzeczniejszym i najbardziej przyjaznym pieskiem z naszego azylu. Mieliśmy nadzieję, że uda się znaleźć dla niego kochających właścicieli i pełen ciepła dom. Niestety tak się nie stało. Jedynym domem jaki miał po śmierci swojej właścicielki był nasz fundacyjny azyl. Staraliśmy się zapewnić mu wszystko na co zasługiwał i w pełni odwzajemnić jego wielką miłość do ludzi i całego świata. Był rozpieszczany i otoczony szczególną troską przez naszego Aleksa, któremu w tym miejscu pragniemy podziękować za wielkie poświęcenie. Wyrazy wdzięczności kierujemy do doktor Ani, za wspaniałą opiekę nad Puszkiem. Z całego serca dziękujemy Wam wszystkim za pomoc i wsparcie dla Puszeczka.