Nasz post o wykupie koni ze Skaryszewa wzbudził wiele emocji, pytań i wątpliwości. Targi w Skaryszewie od lat budzą kontrowersje, a my – jak co roku – widzieliśmy rzeczy, o których trudno mówić bez ścisku w gardle. O naszych obserwacjach i odczuciach oczywiście Wam opowiemy.
Dziś jednak najważniejsze jest to, że dwa konie, które miały zniknąć bez śladu, dostały drugą szansę.
Obie są bardzo przestraszone, dzikie, widać, że większość życia spędziły zamknięte, z dala od ludzi. Jedna z sióstr ciężko oddycha, druga ma problem z poruszaniem. Nie wiemy jeszcze, ile bólu noszą w sobie – i tego fizycznego, i tego, który został w ich psychice. Starsza ma około 5-6 lat, młodsza zaledwie 3.
Teraz czas na diagnostykę, leczenie i powolne oswajanie ich z nowym, lepszym światem. Oczywiście, będziemy Was informować o ich stanie.
Dziękujemy Wam, bo to Wasza zasługa!
💛 Dziękujemy tym, którzy są z nami od lat i nigdy nie przestali wierzyć, że każde życie jest warte ratowania.
💛 Dziękujemy tym, którzy dopiero do nas dołączyli i postanowili pomóc – witajcie wśród ludzi, którzy nie odwracają wzroku.
💛 Dziękujemy za każde udostępnienie, każde dobre słowo – to właśnie one pomagają ratować zwierzęta.
Dziś patrzymy na nie i widzimy niepokój, ale wiemy, że za jakiś czas zobaczymy coś innego – spokój, ulgę i wreszcie – zaufanie.
I to właśnie dla tej chwili warto walczyć. ❤️
Kategorie: Aktualności