Taki oto biedny psiak trafił pod naszą opiekę prosto z lasu, gdzie został porzucony. Z relacji osób mieszkających w pobliżu wynika, że przebywał na skraju lasu już od kilku dni. Lecz wychodził na drogę i biegł ile sił w łapkach za każdym przejeżdżającym samochodem, w nadziei, że jego pan po niego wróci ;( . Piesek obecnie przebywa w klinice na obserwacji. Usunięto mu kilkadziesiąt kleszczy… Ma problem z przednią łapką, ale najprawdopodobniej jest to stary uraz, w tej materii potrzebna jest diagnoza ortopedy, czekamy więc na konsultację specjalisty. Piesek ma około rok, jest przyjazny i grzeczny. Szukamy dla niego domu stałego lub tymczasowego. Jest prześliczny i bardzo potrzebuje bliskich kontaktów z kochającymi i odpowiedzialnymi opiekunami. Mamy nadzieję, że uda się pilnie znaleźć kogoś, kto go pokocha i liczymy na Waszą pomoc w udostępnianiu tego posta
Więcej informacji pod numerem 531498844