Prosimy o pomoc dla Marysi!

Nie mogłyśmy dłużej czekać. Każdy dzień w miejscu, w którym była, oznaczał kolejne cierpienie. Dziś Marysia jest już w bezpiecznym miejscu, ale to, co zobaczyłyśmy, łamie serce. Jej ciało nosi ślady lat zaniedbań. Przeszła ciężkie ochwaty, zmaga się z grzybicą, jest osłabiona, pokryta wszołami. Potrzebuje pilnego leczenia, troski i specjalistycznej opieki. Patrzy na świat z rezygnacją – jakby przez lata nauczyła się, że nikt jej nie pomoże. Ale tym razem się myli. Tym razem ma Dowiedz się więcej…

Uratujmy życie Marysi!

  Wyobraź sobie świat wielkości maleńkiej komórki. Świat, w którym nie ma miejsca na słońce, na wiatr, na miękką trawę pod kopytami. Świat, który nie jest życiem, tylko powolnym czekaniem na śmierć. Tak wyglądała codzienność tej kucynki. Przez lata była zamknięta w ciasnej, ciemnej komórce u człowieka, dla którego była niczym – bez światła, bez opieki, bez ruchu. Teraz stoi u handlarza, w opłakanym stanie – ledwo się porusza, jej ciało pokrywają wszy, rany i Dowiedz się więcej…

Skaryszew

Nasz post o wykupie koni ze Skaryszewa wzbudził wiele emocji, pytań i wątpliwości. Targi w Skaryszewie od lat budzą kontrowersje, a my – jak co roku – widzieliśmy rzeczy, o których trudno mówić bez ścisku w gardle. O naszych obserwacjach i odczuciach oczywiście Wam opowiemy. Dziś jednak najważniejsze jest to, że dwa konie, które miały zniknąć bez śladu, dostały drugą szansę. Obie są bardzo przestraszone, dzikie, widać, że większość życia spędziły zamknięte, z dala od Dowiedz się więcej…

Uratujmy siostry ze Skaryszewa

One jeszcze nie wiedzą… ale czują. Stoją blisko siebie, wtulone, niespokojne. W ich oczach strach, dezorientacja, pytanie: Co się dzieje? Dlaczego tu jesteśmy? Słyszą rżenie innych koni – pełne paniki i rezygnacji. Czują zapach potu i strachu tych, które już zrozumiały swój los. Widzą ciężarówki, które odjeżdżają, jedna po drugiej… wiedzą, że te, które wsiadły, nigdy nie wracają. Dwie siostry, dwie małe kucynki, które miały siebie w tym okrutnym świecie. Przeszły razem wszystko. I teraz Dowiedz się więcej…

Dlaczego warto wspierać małe fundacje?

                          Dlaczego warto wspierać małe fundacje? Nasza fundacja to miejsce, gdzie każda złotówka ma ogromne znaczenie . Nie mamy wielkich zasięgów na mediach społecznościowych ani środków na profesjonalną promocję. Dlaczego? Bo wszystko, co mamy, inwestujemy w pomoc dla naszych zwierzaków – karmę, leczenie u weterynarza, opiekę, ciepłe schronienie i opłacenie rachunków. Fundacja Kraina Zwierząt to wyjątkowe miejsce. Działamy w malutkim gronie kobiet, które Dowiedz się więcej…

Nasz Maniuś

  Koziołek Maniuś to prawdziwy dżentelmen i duma naszej Fundacji! Jeśli jeszcze go nie znacie, czas nadrobić zaległości. Maniuś trafił do nas jako maleńkie, zaledwie 2,5-miesięczne koźlątko. Był wystawiony na sprzedaż na portalu OLX “na mięso”, ponieważ nie nadawał się do reprodukcji. Dziś jest zdrowym, pięknym i dumnym kozłem, który w naszym azylu znalazł swoje bezpieczne miejsce na ziemi. Zobaczcie sami, jak wyrosło to małe cudo – przystojniak z niego, prawda? Maniuś zachęca wszystkich do Dowiedz się więcej…

Sesja zdjęciowa w naszej fundacji

Przed świętami naszą fundację odwiedzili wspaniali ludzie – Pani Magda i Pan Piotr, którzy wykonali przepiękne zdjęcia naszych podopiecznych Już wkrótce pokażemy Wam te cudowne ujęcia – bądźcie czujni, bo zwierzaki prezentują się na nich wspaniale!Pani Magdo, Panie Piotrze – dziękujemy za Wasz czas, zaangażowanie i ogromne serca.https://www.instagram.com/magdalenagortat.fotografia/https://www.instagram.com/piotr.gortat.photography/ Chcecie pomóc naszym zwierzakom?Możliwości jest mnóstwo: Wesprzyj nas finansowo. Wyślij/dostarcz prezenty dla naszych podopiecznych. Poświęć swój czas i talent, tak jak zrobili to nasi wspaniali fotografowie.Fundacja Kraina ZwierzątBank BNP Paribas21 1750 0012 Dowiedz się więcej…